Teraz jest 28 kwi 2024, o 10:54

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Moderator: Arti

Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 sty 2011, o 21:27 
Offline
swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 sie 2010, o 11:54
Posty: 78
Lokalizacja: Kraków-Niepołomice-Zabierzów Boch.
Imie: Tomek
Motocykl: CBR 1000F
Hans napisał(a):
...Klamie co do stanu, poza tym - moim zdaniem - bezczelny, arogancki, agresywnie reagowal na kazde zwrocenie uwagi na cokolwiek w motocyklu. Papierów nie pokazal bo cyt: "...musialbym po nie isc do domu..." (mial ze 3 metry).

i jeszcze mu pewnie z oczu chu...em patrzyło... W takim wypadku, kij mu w nerkę i trzeba rzeczywiście szukać czegoś w lepszym stanie...
PS. Deformacja "zadupka", czyli tylnego stelaża może nastąpić już przy glebie parkingowej, ale to tylne koło to już inna historia...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sty 2011, o 21:42 
Offline
pisaż
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 lis 2009, o 21:35
Posty: 956
Lokalizacja: Kraków NH
Imie: Jacek
Motocykl: AT
Tom napisał(a):
i jeszcze mu pewnie z oczu chu...em patrzyło...


Tomku - zeby nie robic zbyt dlugiego off topa powiem tak: jeśli ktos ma zamiar wydac ciezko zarobione ponad 18 000pln na motocykl, to ma prawo oczekiwac, że stan faktyczny motocykla bedzie zgodny z deklarowanym, ze bezwypadek nie okaze sie skladakiem, że sprzedawca pokaze mu dokumenty, że sprzedawca bedzie kulturalny (w podstawowym slowa tego znaczeniu), rzeczowy i merytoryczny. Że nie bedzie chcial go naciąć, że nie jedzie 400km po nic, że bedzie mógl bez problemu spisac VIN, że motocykl z przebiegiem 3500 km bedzie w stanie fabrycznym, że obydwa kola bedą od tego samego rocznika w tym samym malowaniu. A jesli cokolwiek - mimo deklaracji - bedzie inne niż wymienilem to dowie się zanim pojedzie 200 km w jedna strone, zamiast - pomimo zapytania- na miejscu. Ma prawo oczekiwac elementarnego szacunku. Ma tez prawo oczekiwac paru innych rzeczy.

Choć może mam zbyt wygórowane wymagania.

_________________
Można, tylko....... po co?
---------------------------------------

Każdy dobry uczynek zostanie ukarany.
Przykładnie.

--------------------------------------
Wielkie rzeczy robią ci
którzy nie wiedzą że się nie da...

--------------------------------------
Boże, chroń mnie przed "przyjaciółmi"
z wrogami poradzę sobie sam...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sty 2011, o 21:54 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 lis 2009, o 22:12
Posty: 1311
Imie: jacek
Motocykl: buza
Hans napisał(a):
ma prawo oczekiwac, że stan faktyczny motocykla bedzie zgodny z deklarowanym,

halo .... pobudka... mieszkamy w polsce....
Hans napisał(a):
Choć może mam zbyt wygórowane wymagania.

jak Cię lubie :chwast: tak Ci powiem.... a co to już wiesz gay

_________________
SPONSORZY WYPOWIEDZI:
tv trwam; narodowy fundusz zdrowia; pani domu; durex; radio maryja; koło gospodyń wiejskich; bravo girl; przegląd funeralny; teleranek

czy wieczorem, czy nad ranem..... mam na wszystko wyjechane.



Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 sty 2011, o 14:35 
Offline
king off the spam box
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 lis 2009, o 22:16
Posty: 1091
Lokalizacja: Kraków NH
Imie: no name
Motocykl: DL 650
im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem pewna, że gość wiedział, że szlif to nie wszystko. Myślę nawet, że specjalnie zostawił porysowane owiewki żeby sprawić wrażenie uczciwego i odciągnąć uwagę od innych rzeczy. OK - ja swoje zdanie o nim mam, tylko, że gość miał sporo motocykli w garażu i uważam, że każdy kto do niego jedzie powinien dokładnie sprawdzić motocykl w serwisie.
Podczas rozmowy przez telefon dwa razy padło pytanie, czy oprócz tego szlifa są jeszcze jakieś uszkodzenia i gość mówił, że nie. Gdyby powiedział, że nie bardzo się zna, ale jedna felga jest inna, to bym zrezygnowała lub umówiła się od razu w jakimś serwisie w Częstochowie, a nie jeździła jak głupia po Polsce.
Nie szukam idealnego motocykla w niskiej cenie. Wiem, że wszystkie moto leżą i nie mam nic przeciwko temu. Chciałabym tylko, żeby nikt nie robił ze mnie idiotki.

_________________
"Za 20 lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś"
M. Twain


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 sty 2011, o 14:45 
Offline
swój
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lis 2009, o 00:12
Posty: 66
Imie: Paweł
Motocykl: rf 600r
Pawel napisał(a):
Te dwa pierwsze od "fortunamotocykle" były opisywane na forum V-Stroma - nie do końca były ok. Jak znajdę temat to przekleję...............
........................
EDIT2:
Ten srebrny do którego link dał Qrczak (http://allegro.pl/show_item.php?item=14 ... 0&widg=101)
niedawo wyglądał tak: http://allegro.pl/suzuki-dl-650-v-strom ... 51616.html, jak widać nie ma choćby ciężarka kierownicy. Poza tym to anglik.


Hmmmm... :hmm: a kolejne ...?bo nic innego nie znalazłem...

Nie podoba mi się ta zabawa :/ tylko jeden szczegół znalazłem różniący 2 obrazki :007:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 sty 2011, o 23:36 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 lis 2009, o 22:12
Posty: 1311
Imie: jacek
Motocykl: buza
rasta napisał(a):
im dłużej o tym myślę, tym bardziej jestem pewna, że gość wiedział, że szlif to nie wszystko. Myślę nawet, że specjalnie zostawił porysowane owiewki żeby sprawić wrażenie uczciwego i odciągnąć uwagę od innych rzeczy.

dokładnie tak się robi moto pod handel..... z resztą nie tylko moto.... zapewne wszyscy pamiętają tragiczny wypadek młodej dziewczyny w hondzie civic na A4, gdzie auto było pospawane z dwu połówek i przy znacznej prędkości rozpadło się a dziewczyna zginęła na miejscu... myślicie że ktoś za to beknął...
ci wszyscy "handlarze" patrzą żeby kupić tanio i sprzedać jak najdrożej.... i wiedzą że nikt im nic nie zrobi, i nie dlatego że nie ma mechanizmów, nikt ich po prostu nie egzekwuje. jesteśmy krajem na dorobku, i ludźmi też. w normalnym cywilizowanym państwie, każdy z nas by miał prywatną papugę, którą nasłał by na takiego typa i zrobił mu z życiorysu jesień średniowiecza...
i oczywiście zgadzam się w pełnej rozciągłości z hansem pomimo że mój komentarz był do jego postu mało przychylny... ale żyjemy w realiach w jakich żyjemy i trzeba mieć tego świadomość....
brać zawsze ze sobą co najmniej dwie osoby na oględziny, lub kupować polecane dryndy od osób a nie handlarzy....

_________________
SPONSORZY WYPOWIEDZI:
tv trwam; narodowy fundusz zdrowia; pani domu; durex; radio maryja; koło gospodyń wiejskich; bravo girl; przegląd funeralny; teleranek

czy wieczorem, czy nad ranem..... mam na wszystko wyjechane.



Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 1 lut 2011, o 09:06 
Offline
pisaż
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 lis 2009, o 21:35
Posty: 956
Lokalizacja: Kraków NH
Imie: Jacek
Motocykl: AT
soprano napisał(a):
ci wszyscy "handlarze" patrzą żeby kupić tanio i sprzedać jak najdrożej.... (...) ...ale żyjemy w realiach w jakich żyjemy i trzeba mieć tego świadomość....
brać zawsze ze sobą co najmniej dwie osoby na oględziny...


i tak tez uczyniono w tym przypadku. I z bezwypadku zroibil sie skladak, czyli wyszlo, co mialo i powinno wysjsc.

Tak wiem, tu jest Polska, tu sie niestety sklada, klamie i sciemnia bezkarnie - co jest okolicznoscia obciazajaca, a nie lagodzaca bo dowodzi dzialania z pelna premedytacja. Ale nie zmienia to faktu ze jest to sk.....synstwo i nalezy to mozliwie mocno i pietnowac i tępic.
Co niniejszym uczyniono.

_________________
Można, tylko....... po co?
---------------------------------------

Każdy dobry uczynek zostanie ukarany.
Przykładnie.

--------------------------------------
Wielkie rzeczy robią ci
którzy nie wiedzą że się nie da...

--------------------------------------
Boże, chroń mnie przed "przyjaciółmi"
z wrogami poradzę sobie sam...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2 lut 2011, o 10:41 
Offline
Administrator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 lis 2009, o 22:12
Posty: 1311
Imie: jacek
Motocykl: buza
Hans napisał(a):
Ale nie zmienia to faktu ze jest to sk.....synstwo i nalezy to mozliwie mocno i pietnowac i tępic.

amen.

poczytajcie co ostatnio znalazł kumpel z hayka.pl

Zurugula napisał(a):
Po przykrych doświadczeniach po zakupie mojego pierwszego moto staram się oglądać moto na spokojnie. Miałem wątpliwą przyjemność ostatnio oglądać moto ze skandynawii pochodzące. Na zdjęciach ładnie wyglądała, opis że wszystko ok ale:
-Pierwsze co mi się w oczy rzuciło jak żołdak na przepustce babie do łóżka to to że dekle prawa i lewa strona bardzo ładnie pomalowane. Przy bliższych oględzinach stwierdzono hurtowe ilości silikonu służące jako uszczelka :shock:
-Przednie lagi mają ordynarne ślady prostowania domowymi metodami (imdało zostawia bardzo ładne równe rowki)

Po czymś takim mogłem sobie odpuścić ale facet szedł w zaparte że wszystko jest ok a że ja nerwowy człowiek jestem szukałem dalej powodu do... rozmowy.

No i co wyszło po prawie 2 godzinach chodzenia do okoła moto zaglądania gdzie sie da i ściągnięciu owiewek
-niby 39 tyś przebiegu: nie wiem jak w innych haykach ale w tej podnóżki, manetki, lakier w miejscach styku itp itd świadczyły o przebiegu przynajmniej 2x takim
-Felga przód malowana
-Podobnie jak rama
-Olej w owiewce
-też z resztą malowanej
-Półka malowana
-lampa angielska
-wgniota na kolektorach

Całe tony innych pierdół.... ale kulminacja nastąpiła po podniesieniu baku... Wiecie że hayka ma w limitowanym modelu "paździoch" dodatkowe spawy po wewnętrznej stronie? :o

Wtedy byłem jeszcze spokojny ale już prawie całkiem siwy przez tego... sprzedawcę :emeryt:

Miarka się przebrała kiedy stwierdził "No może to i nie jest nówka sztuka, ma swoje wady.... ale czego sie pan spodziewa po 12 letnim motocyklu?"... Strzał w mordę dany, mina rodziny "Pana Mietka"bezcenne :hepi:

_________________
SPONSORZY WYPOWIEDZI:
tv trwam; narodowy fundusz zdrowia; pani domu; durex; radio maryja; koło gospodyń wiejskich; bravo girl; przegląd funeralny; teleranek

czy wieczorem, czy nad ranem..... mam na wszystko wyjechane.



Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 4 lut 2011, o 11:16 
Offline
pisaż
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 lis 2009, o 21:35
Posty: 956
Lokalizacja: Kraków NH
Imie: Jacek
Motocykl: AT
soprano napisał(a):
amen.


kurcze, musze to opatentowac...

_________________
Można, tylko....... po co?
---------------------------------------

Każdy dobry uczynek zostanie ukarany.
Przykładnie.

--------------------------------------
Wielkie rzeczy robią ci
którzy nie wiedzą że się nie da...

--------------------------------------
Boże, chroń mnie przed "przyjaciółmi"
z wrogami poradzę sobie sam...


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 65 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Oficjalne forum Galicyjskiego Stowarzyszenia Motocyklowego www.Motogalicja.org
autorstwa Jacka Wiącka. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL