Teraz jest 28 mar 2024, o 21:26

Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Moderator: Arti

Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 lis 2009, o 11:57 
Offline
pisaż
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 lis 2009, o 21:35
Posty: 956
Lokalizacja: Kraków NH
Imie: Jacek
Motocykl: AT
Tym razem o CBR 1000F model SC21. Na temat danych technicznych motocykla nie będę pisać – każdy zainteresowany znajdzie je samodzielnie. Tekst jest subiektywny i nieobiektywny.

Rzut oka.
Koła ma dwa (nowość!) i b. dużo plastiku – tyle, źe widać tylko wspomniane już koła, kierownicę i wydechy. O kawałku ramy, czy innych tego typu widoczkach zapomnijcie. Uroda Hondy zależy od gustu patrzącego (de gustibus non disputantum est), chociaż trzeba przyznać, że motocykl na zdjęciach traci wiele ze swego uroku. Zatem sugeruję oglądać na żywo.

Pierwsze wrażenia.
Pierwszą rzeczą, która rzuca się, po dosiąściu motocykla jest – no właśnie: po pierwsze masa, a po drugie ilość miejsca, chociaż może to być po pierwsze ilość miejsca, a po drugie masa. Honda swoje waży – jest to na sucho ponad 240 kg, a na mokro jeszcze więcej (o jakieś 27 kg). Zatem razem niemało. Miejsce … generalnie jest go od cholery i jeszcze trochę. Jeżeli macie 190 cm lub więcej to i tak się zmieścicie, a jeszcze trochę zostanie. Pozycja jest wygodna, nieprzecinakowata, zarówno nogi, kręgosłup jak i ramiona & nadgarstki nie płaczą. To samo tyczy pasażera. Pozycja jest wygodna, nogi w sensownej pozycji, trzymać się jest czego (nie tylko kierowcy).

Drugie wrażenia.
Zapalamy silnik. Honda odpala zawsze, wszędzie, na zimno i na ciepło, latem zimą wiosna i jesienią bez żadnych aluzji. Ssanie można wyłączyć już po ok. 30-45 sec, zatem nie zachodzi konieczność jazdy na ssaniu, co dobrze wpływa na żywotność silnika. On sam pracuje cicho i równo (zakładając, że zawory i gaźniki maja się ok.). Tu parę słów o rozrządzie. Często spotyka się z opinia o kłopotach z napinaczem w SC21. Jeżeli przestrzegasz procedury: uruchomienie, 30-45 sec na delikatne rozgrzanie i wyłączenie ssania (w tym czasie ubierasz kask, rękawice i załączasz walkmana z hard rockiem, a napinacz chwyta ciśnienie oleju), wsiadasz i ruszasz, to napinacz da radę. Ruszeniu towarzyszą temu żadne specjalne efekty dźwiękowe (chyba, że masz luźny łańcuch). Seryjny wydech 4-2-1-2 skuteczny jest aż nadto. W zimą 2004/05 założyłem nawiercanego przelotowego Devil’a na 4-2-1, w związku z czym, odnotowałem niejaki progres w emitowanych efektach akustycznych. Jeśli ktoś nie zrozumiał, to chodzi o to że jest głośno. Przy pierwszym ruszeniu (szczególnie ma sypkich nawierzchniach) masa robi duże wrażenie, jednak szybko odkrywa się, że na affalcie CBR prowadzi się równo, gładko i fenomenalnie stabilnie. Trzeba się naprawdę starać żeby wyprowadzić ja z równowagi. Za to na szutrze nie prowadzi sie wcale. Masa, masa i geometria. Zawieszenie stosunkowo twarde (w założeniach konstruktorów był to motocykl sportowy, dopiero od ’90 poszedł w kierunku sportowo - turystycznego) tak, że droga (czyt. dziury und doliny) jest odczuwalna – szczególnie podczas jazdy solo. I dobrze. Silnik – czysta radocha. Literek i 135 sianojadów (KM, znaczy się) ciągnie jak wół od 2000 do 10 500 (potem się zapłon odcina). Elastyczność podważa sens istnienia skrzyni biegów (sprawdzałem: na 6 - tce zebrał się z 2500 i 20 km/h). Zatem w zależności od warunków atmosferycznych lub/i humoru lub/i cech osobowościowych prowadzącego, albo: 4000 – 6000 i bieg od 4 do 6 (wrażenia: siła spokoju) lub 8000 -1000 tys. i 2-jka do 4 - ki (wrażenia: chaos zniszczenie i totalna władza na asfalcie i poza nim). Obecność pasażera lub jej (obecności) brak jest – poza ruchem miejskim – niezauważalna (znaczy, nie wiem, co by było gdyby pasażer ważył 120 kg, ale przy pasażerce takiej jak Moje Kochanie* tj. ok. 55 kg jest niezauważalna). A skoro już o ruchu miejskim – przy niejakiej odrobinie wprawy ewolucje miejskie w popularnym gatunku WłaśnieŻeSięZmieszczęWMiędzyWamiGdzieKurwaSkręcaszDebilu!!!WąskoByłoUff oraz temu podobne są banalne do uskuteczniania. Hydraulika w sprzęgle to czysta radość. Brak w SC21 systemu Dual w hamulcach pozwala na np. uślizgi tyłu. A skoro o hamulcach: CeBRa hamuje zawsze i wszędzie (uwaga na tył: przy tej geometrii podwozia uślizgi przychodzą łatwo), a dzięki antynurkowi hamując nie zbliżasz się do Matki Ziemi (chyba, że glebniesz).

Wrażenie trzecie i ostatnie.
Zatem – jaka jest CeBRa 1000 F?
Generalnie: duży motocykl dla sporych facetów, mający parę wad (masa, prowadzenia na pozaasfaltowych nawierzchniach, spalanie tez mogło by byc mniejsze) i pare zalet - silnik, podwozie, aspekt turystyczny.
Za trasę czy na miasto, w jedną czy w dwie osoby wolno, szybko, łagodnie, ostro, z bagażem czy bez – Ty decydujesz.

pozdrawiam,

Wasz zawsze ukochany

Hans


_________________
Można, tylko....... po co?
---------------------------------------

Każdy dobry uczynek zostanie ukarany.
Przykładnie.

--------------------------------------
Wielkie rzeczy robią ci
którzy nie wiedzą że się nie da...

--------------------------------------
Boże, chroń mnie przed "przyjaciółmi"
z wrogami poradzę sobie sam...


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 


Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron
Oficjalne forum Galicyjskiego Stowarzyszenia Motocyklowego www.Motogalicja.org
autorstwa Jacka Wiącka. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL