Jak wiadomo, Africa Twin jest jak muł - ani ladna ani szybka ani naj.
Za to jak mul odporna, nieawodna, uparta i dochodzaca do celu.
Nie wiedziec czemu, konstruktorom w tym modelu nie udaly się tylko trzy rzeczy:
- elektryczna pompa paliwa (dali dupy chlopaki z mitsubishi)
- regulator napiecia (bolaczka wszystkich Hond)
- walek zdawczy skrzyni biegów - i o nim bedzie
i te trzy problemy dotkną KAZDY egzemplarz
Africa Twin jak kazdy motocykl z lancuchem, przenosi naped na tylne kolo w ukladzie: walek zdawczy z nasunieta na nim poprzez polaczenie wieloklinowe zebatka zdawcza - łańcuch - zebatka zbiorcza.
czyli zebatka zdawcza to ta mała z przodu, a zbiorcza to ta duza z tylu.
Zabezpieczenie zebatki zdawczej wyglada tak:
Z czasem w AT wielowypust na walku zdawczym wyrabia sie, co powoduje ruch zebatki zdawczej przy dodawaniu-odejmowaniu gazu co z kolie przyspiesza wyrobienie wielowypustu, co z kolei prowadzi do ...... dupy.
walek idelany:
walek z luzem:
walek zniszczony:
Generalnie naprawia sie to przez wymiane na nowy (co z kosztem czesci i robocizny wynosi z 3-3,500 pln), choc nasi polscy magicy wymuslili mase innych sposobów, jak to polacy.
w czerwcu 2009 w ramach szukania dziury w calym dobralem sie do walka zdawczego, byl w takim mniej wiecej stopniu zuzycia jak na zdjeciu
czyli jeszcze bez dramatu
postanowilem cos z tym zrobic : )
wzialem nowa zebatke zdawcza, od wewnetrznej strony przyspawalem zabezpieczenie (tak aby zwiekszyc powierzchnie robocza zebatki i nasunac ja glebiej na niewyrobiona czesc walka), calosc odtluscilem i zlozylem - o ile pamietam - na Loctite Superior Metal Hysol 2478 A&B (drogi byl skurwiel, 250gramow cos ok 250 PLN....
http://www.loctite.pl/plp/content_da...a_11092006.pdf), zalozylem nowe zabezpieczenie i ..... pojechalem na wakacje.
W miedzy czasie przeczytalem w cholere postów o puszczajacych polaczeniach na klej, rzezbieniu w gównie itd . W sumie sie z wiekszoscia zgadzalem....
15000 km potem, jak juz moto dostalo solidnie w puppę na trasie, miescie i offie, czyli dzis, zmusilem sie do zajrzenia do zebatki zdawczej, po zdjeciu gmoli, plyty podsilnikowej, tylnego kola, lancucha, oslony i dziwgni, oczom mym ukazal sie obraz zebatki.
Zdjąlem zabezpieczenie (zero zuzycia, wybicia czy sladu uzytkownia) i drzacymi rekoma poruszalem zebatka na boki..... a raczej tylko sprobowalem, bo cholera ani drgnela ; ). NIC, ZERO, NULL. Siedzi bez zadnego luzu - tak mocno, ze zdejmowac bede na koniec sezonu (czyli za jakie 8-9000km, bo tyle jeszcze pozyje), sciagaczem do lozysk.
Wnioski, hm.....
- rzezba czasem dziala
- klej za 30-40 pln nie wytrzyma....
- klej za 250 wytrzymal...
- nastepna tez zaloze na klej
- klej mi zostal wiec w razie czego sluzę
PS. w ninejszym materiale wykorzystano zdjecia z
http://www.africatwin.com.pl